Palenie i pieprzenie: moje spotkanie z przyjacielem moich pasierbów

Podłączając się z moimi przyjaciółmi pasierbami, nasza chemia zapłonęła nad papierosem, prowadząc do gorącego spotkania wypełnionego intensywną pasją i niezapomnianą przyjemnością.

Któregoś dnia wpadłem na mojego przyjaciela pasierba w korytarzu.Dostał figlarny błysk w oku i postawę diabelsko-może-pielęgnacyjną, która była po prostu nieodparta.Zawsze miałem do niego coś, mimo że nie jest moim synem.Zaprosiłem go do środka, a gdy usiedliśmy na kanapie, mimochodem wyciągnął swoją paczkę papierosów.Wziąłem jednego z niego, głęboko się zaciągając, a potem złapałem się na ściąganiu jego spodni i wzięciu go głęboko w siebie.Smak jego skóry był odurzający, a dym z mojego papierosa mocno wisiał w powietrzu, dodając dodatkowej warstwy zmysłowości do naszego spotkania.Przenieśliśmy się do sypialni, gdzie kontynuowaliśmy namiętne spotkanie. Jego pchnięcia były mocne i przemyślane, trafiały we wszystkie odpowiednie miejsca.W pokoju rozbrzmiewały echa naszych jęków i dźwięku zderzających się ciał.Po wszystkim położyliśmy się na łóżku, dysząc i pławiąc się poświatą naszej wspólnej rozkoszy.Kiedy się rozstaliśmy, oboje wiedzieliśmy, że to nie jest tylko przypadkowe spotkanie, ale początek nowego, ekscytującego rozdziału w naszym związku.