Po latach nieudanych spotkań w końcu znalazłem kogoś, kto zaspokoił każde moje pragnienie.Jego wprawny dotyk rozpalił dziką pasję, której kulminacją było satysfakcjonujące szczytowanie.
Od kilku dni pragnęłam uwolnienia i w końcu znalazłam jedynego faceta, który potrafił mnie zaspokoić.Jego palce były magiczne na moich plecach, jego dłonie z wprawą masowały każdy supeł i mięsień.Czułam jak twardnieje pod spodniami, ale nie powiedział słowa.Nie przejmowałam się tym.Zatraciłam się w doznaniu, w rozkoszy, która tak długo nadchodziła.Kiedy w końcu wsunął mi palce do tyłka, jęknęłam głośno.To było dokładnie to czego potrzebowałam, to o czym marzyłam.Uwielbiałam każdą sekundę, każde pchnięcie jego palców głęboko we mnie.A kiedy w końcu doszedł, brałam wszystko, połykając każdą kropelkę.Było warto czekać, warto było ryzykować.Mogł nic z tego nie wyciągnąć, ale na pewno tak było.
Ελληνικά | Português | Bahasa Indonesia | Română | Norsk | Deutsch | ภาษาไทย | Русский | الع َر َب ِية. | Български | 汉语 | Svenska | 한국어 | Slovenščina | ह िन ्द ी | 日本語 | Dansk | Español | Français | Magyar | Српски | עברית | Italiano | Polski | English | Bahasa Melayu | Slovenčina | Türkçe | Suomi | Nederlands | Čeština